W poniedziałek, 3 czerwca, odbyła się konferencja prasowa przed 2. Finałem Indywidualnych Mistrzostw Polski na żużlu.

Zawody na bydgoskim torze odbędą się 27 lipca (19:00). Można już kupować bilety (https://bilety.polonia.bydgoszcz.pl).

BILETY NA FINAŁ IMP – CZYTAJ WIĘCEJ

– Podjęliśmy decyzję, żeby stałą „dziką kartę” przyznać Januszowi Kołodziejowi, który ze względu na kontuzję był wykluczony ze startu w eliminacjach. Mamy zatem 15 zawodników. Zawodnik z numerem 16. będzie kolejną – lokalną „dziką kartą”. Przed nami duże wyzwanie, ale wierzę, że pod względem promocji i organizacji będzie to wydarzenie na wysokim poziomie – mówił Karol Lejman, prezes zarządu One Sport.

– Ostatni finał IMP w Bydgoszczy odbył się w 2003 roku. Organizujemy to wspólnie z firmą One Sport. Nasza współpraca jest wzorowa, co potwierdziły już wcześniejsze imprezy. Dziękuję za wsparcie panu Wojewodzie Michałowi Sztyblowi. Tor bydgoski jest dobrze przygotowany i myślę, że będzie wspaniałe ściganie. Mamy w stawce Krzysztofa Buczkowskiego, dodatkowo cieszę się, że „dziką kartę” otrzyma także zawodnik związany z Bydgoszczą – mówił Jerzy Kanclerz, prezes ŻKS Polonia Bydgoszcz SA.

– Dla mnie to ogromy zaszczyt wspierać IMP. Żużel w naszym województwie oddziałuje tak mocno, że nie było dla mnie wątpliwości, by się zaangażować. Z naszego województwa w zawodach wezmą udział Krzysztof Buczkowski, Paweł Przedpełski, Patryk Dudeki i jeśli mam wskazać swojego faworyta, to patrząc na formę, chciałbym, by na podium było miejsce dla Krzysztofa Buczkowskiego – mówił Wojewoda Kujawsko-Pomorski Michał Sztybel.

– W różny sposób, w różnym wymiarze my, jako samorząd województwa, wspieramy sport i tak duże imprezy. Nasze województwo jest rozpoznawalne w kraju i zagranicą. Pracujemy w samorządzie nad projektem Kujawy Pomorze Team. Mam nadzieję, że wkrótce podobne wsparcie uda się także przeznaczyć na sport żużlowy, głównie na szkolenie. Cieszę się, że lokalizacja 2. Finału IMP jest w Bydgoszczy. Mamy tu gwarancję dobrego ścigania, fajnych zawodów – mówił Jacek Gajewski, Radny Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

– Walczyłem do końca o awans i dobre miejsce. Stawka w IMP Challenge była bardzo wyrównana, cel udało się osiągnąć. Każdy, także ja, mierzy jak najwyżej. Nie stawiam sobie na dzisiaj progu. Chciałbym jechać równo, ale „pudło” byłoby dla mnie czymś wyjątkowym. Czuję się na torze w Bydgoszczy bardzo dobrze, ogólnie czuję się w tym sezonie bardzo dobrze przygotowany i myślę, że będzie ciekawa walka – mówił Krzysztof Buczkowski.

Kategorie: News